06 sie 2015 | Koszykówka / Reprezentacja

ME koszykarzy: 13 koszykarzy poleciało na Łotwę

Marcin Gortat i Adam Hrycaniuk (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

Przygotowująca się do mistrzostw Europy kadra koszykarzy w 13-osobowym składzie poleciała na Łotwę, gdzie rozegra dwa mecze towarzyskie. Trener Mike Taylor podziękował za współpracę Michałowi Chylińskiemu, Robertowi Skibniewskiemu i Michałowi Sokołowskiemu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Nie było łatwych decyzji dotyczących naszego składu. Wszyscy prezentowali się świetnie i pracowali mocno, aby utrzymać się w drużynie. Niestety, na Eurobasket możemy zabrać tylko 12 zawodników – przyznał szkoleniowiec.

Chyliński nabawił się drobnego urazu pachwiny, w związku z czym nie będzie kontynuował przygotowań z reprezentacją. – Michał próbował trenować z tą kontuzją, ale lekarze doradzili, aby odpoczął przez 10 dni i tym samym nie sprawił sobie większego problemu. Ważne, żeby przygotował się dobrze do nowego sezonu, który spędzi w zespole Telekom Bonn – powiedział Taylor podczas środowej prezentacji w Warszawie pucharu dla triumfatora Eurobasketu.

W czwartek PZKosz poinformował, że nie będą się już także przygotowywać z kadrą Robert Skibniewski i Michał Sokołowski. Obaj wystąpili w meczach sparingowych z Czechami w miniony weekend.

– Sokołowski zrobił na mnie duże wrażenie. Dla tego młodego i utalentowanego zawodnika doświadczenie z pierwszego etapu przygotowań może być takim "pierwszym krokiem" do kadry. Michał trenował z dużą energią, co zauważył cały sztab szkoleniowy. Postawiliśmy jednak na trochę bardziej doświadczonych zawodników. Jestem przekonany, że czeka go świetlana przyszłość z Rosą Radom i reprezentacją Polski – ocenił selekcjoner.

– Decyzja o Robercie Skibniewskim była bardzo trudna, ponieważ ma on ogromną koszykarską inteligencję, a zarazem spore umiejętności organizacyjne, przywódcze. Jest prawdziwym generałem parkietu. Nie byłoby nas teraz tutaj, gdyby nie jego pomoc ostatniego lata. Skibniewski myśli o koszykówce na bardzo wysokim poziomie i ma potencjał, aby w przyszłości stać się wielkim trenerem. Bardzo lubiłem pracę z nim. Jest gotowy na świetny sezon w Anwilu – podkreślił Taylor.

Biało-czerwoni polecieli w czwartek na Łotwę, gdzie rozegrają dwa sparingi – w piątek o godz. 17.30 z gospodarzami, natomiast następnego dnia, również o 17.30, ze Słowenią.

Mike Taylor (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

– Kontynuujemy ciężką, codzienną pracę. Skupiamy się na budowie zespołu i pozytywnej chemii. Naszym celem jest stworzenie podstaw drużyny tak, abyśmy we wrześniu stali się możliwie najlepszą ekipą na Eurobaskecie – dodał szkoleniowiec.

Kolejnymi po spotkaniach w Rydze etapami przygotowań biało-czerwonych do mistrzostw Europy będą: mecz z Hiszpanami w Santander (15 sierpnia) i dzień później w tym samym mieście spotkanie z Angolą lub Senegalem. Później podopieczni Taylora wystąpią w turnieju w Niemczech (21-23 sierpnia) z gospodarzami, Turcją i Łotwą, a na koniec przed własną publicznością w Bydgoszczy (28-30 sierpnia) spotkają się z Belgią, Macedonią i Islandią.

ME koszykarzy, które będą jednocześnie kwalifikacją do przyszłorocznych igrzysk w Rio de Janeiro, rozpoczną się 5 września w czterech państwach: Francji, Niemczech, Chorwacji i Łotwie. Polacy walczyć będą w grupie A w Montpellier z Bośnią i Hercegowiną (05.09), Rosją (06.09), broniącą tytułu Francją (07.09) oraz Izraelem (09.09) i Finlandią (10.09). Druga faza turnieju rozegrana zostanie od 12 do 20 września we francuskim Lille.